2024-06-04 16:25

Tydzień Latania – podsumowanie

Pokazy lotnicze, akrobacje szybowcowe, prezentacje modeli samolotów a także konferencje popularno- naukowe z udziałem przedstawicieli rządu, władz Politechniki Śląskiej, branży lotniczej, ekspertów, naukowców i studentów - na Politechnice Śląskiej odbył się Tydzień Latania. Wydarzenia odbywało się w ramach obchodów Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024.

Tydzień Latania rozpoczął się 27 maja 2024 roku, Dniem Przemysłu Lotniczego. 

Na Wydziale Transportu i Inżynierii Lotniczej odbyła się konferencja popularno-naukowa, Targi Pracy firm lotniczych oraz konkurs dla szkół średnich. Politechnika Śląska podpisała także umowę o współpracy z firmą Boeing.

- Tydzień Latania to jeden z 50. tygodni Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024. Politechnika Śląska koordynuje jedenaście z nich. Tydzień Latania to niezwykła okazja, aby pokazać jaki mamy potencjał i doświadczenie w tym obszarze, a przede wszystkim, jakich mamy partnerów przemysłowych – powiedział rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk.

Jak dodaje koordynator Tygodnia Latania, dr hab. inż. pil. Jarosław Kozuba, prof. PŚ, impreza jest także okazją do prezentacji kierunków, na których kształceni są studenci naszej uczelni. - Jednym z zadań Politechniki Śląskiej jest wyjście naprzeciw społeczeństwu, prezentować to co tutaj się dzieje. Podczas Tygodnia Latania możemy pokazać swój potencjał, zaprezentować ofertę kształcenia, nie tylko w zakresie kierunków lotniczych, ale także innych realizowanych na uczelni, ponieważ prezentują się tutaj pozostałe wydziały – zaznacza prof. Kozuba. 

Obecny na inauguracji Tygodnia Latania, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Marek Gzik podkreślił, że Politechnika Śląska pomimo krótkiego doświadczenia w kształceniu lotniczym, może pochwalić się wieloma sukcesami i osiągnieciami w tym zakresie. 

- Tydzień Latania to bardzo ważne wydarzenie. Cieszę się, że jako przedstawiciel rządu mogę w nim brać udział i zobaczyć z jak dużym rozmachem jest zorganizowana ta impreza. Zaangażowane są tutaj nie tylko władze uczelni i osoby reprezentujące środowisko Wydziału Transportu i Inżynierii Lotniczej, ale także młodzież. Obszar transportu lotniczego to bardzo ważna branża i cieszy nas, że dynamicznie się rozwija. Polskie uczelnie coraz aktywniej włączają się w proces kształcenia pilotów, kontrolerów ruchu lotniczego czy mechaników. Jest to bardzo potrzebne, bo nie możemy zapominać o zagrożeniu, jakie rośnie za naszą wschodnią granicą – podkreślił prof. Marek Gzik.

Podczas inauguracji Tygodnia Latania Politechnika Śląska podpisała umowę o współpracy z firmą Boeing.

- Umowa, otwiera nam szeroko drzwi do pełnej współpracy, nie tylko w kwestii kształcenia studentów czy odbywania staży zawodowych i praktycznego kształcenia w firmie Boeing, ale przede wszystkim do realizacji wspólnych prac badawczo-rozwojowych z wykorzystaniem najbardziej zaawansowanych technologii – mówił rektor Politechniki Śląskiej prof. Arkadiusz Mężyk.

Jak podkreśla prezes firmy Boeing, Honorata Hencel, o wyborze Politechniki Śląskiej na partnera do współpracy, zdecydował potencjał uczelni.
- Jako firma Boeing nie posiadamy placówki na Śląsku. Nasze biura znajdują się w Gdańsku, w Warszawie i w Rzeszowie, więc wybór tak naprawdę związany był z potencjałem uczelni. Wiedza, bogactwo tematyczne, jakim zajmuje się Politechnika Śląska, wspaniała infrastruktura, kadra dydaktyczna, potencjał studentów, badania nad materiałami lotniczymi czy kwestiami inżynieryjnymi, jakie są tu prowadzone, zdecydowały o naszym wyborze - powiedziała prezes Honorata Hencel.

Podczas Dnia Przemysłu Lotniczego, z udziałem naukowców i studentów, odbyła się także konferencja popularno-naukowa, podczas której uczestnicy dyskutowali m.in. o historii i perspektywach przemysłu lotniczego w Polsce i w regionie, zaprezentowano także Śląski Klaster Lotniczy oraz Dolinę Lotniczą. Odbyły się również Targi Pracy firm lotniczych.

W drugim dniu Tygodnia Latania na Międzynarodowym Lotnisku Katowice Airport dyskutowano o przyszłości lotnictwa. W Dniu Transportu Lotniczego debatowano o kierunkach rozwoju branży i wyzwaniach, z jakimi będą się mierzyć w najbliższym czasie firmy z sektora lotniczego.

Uczestnicy podkreślali, że poza okresem pandemii COVID 19, kiedy transport lotniczy na chwilę przeżywał kryzys, widzimy tendencję wzrostową w tej branży. Prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego - Artur Tomasik potwierdził też, że w planie jest ogromna inwestycja mająca na celu rozwój lotniska. Pierwsze umowy na realizację zostaną podpisane już w tym roku.

- Plan rozwoju katowickiego lotniska do 2028 roku ma charakter kompleksowy. Jego kluczowym punktem jest budowa głównego terminalu pasażerskiego i powiązanego z nim nowego układu drogowego. Równie istotna jest rozbudowa parkingów terenowych, parkingu wielopoziomowego oraz stworzenie centrum przesiadkowego – zapowiedział prezes Tomasik i dodał, że cała ta inwestycja pozwoli do 2028 r. wygenerować ruch pasażerski na poziomie 7,5 mln pasażerów rocznie. Co jednak najważniejsze dla rozwoju branży – dzięki tej inwestycji powstanie około 8 tysięcy nowych miejsc pracy.

- Wychodzimy naprzeciw tym oczekiwaniom. Politechnika Śląska zna prognozy, które mówią, że lotnictwo w najbliższych latach będzie się rozwijać bardzo szybko – 10 proc. w skali roku. Na kierunku transport oferujemy studia ze specjalnością mechanik lotniczy i nawigacja powietrzna. Kształcenie odbywa się w ścisłej współpracy z firmami, w których studenci mogą podjąć pracę. Taka współpraca pozwala też studentom już w trakcie studiów uzyskiwać odpowiednie uprawnienia i certyfikaty – wyjaśnił prof. Bogusław Łazarz – prorektor ds. ogólnych Politechniki Śląskiej.

Podczas konferencji podkreślano, że tak dynamiczny rozwój lotnictwa w regionie nie byłby możliwy, gdyby nie obecność Polski w Unii Europejskiej. Dyskusjom nt. przyszłości lotnictwa przysłuchiwali się studenci kierunków i specjalności lotniczych Politechniki Śląskiej.

Trzeci dzień Tygodnia Latania upłynął pod znakiem Bezzałogowych Systemów Powietrznych (BSP). 

W Planetarium Śląskim specjaliści ze świata nauki, biznesu a także służb cywilnych i wojskowych rozmawiali podczas konferencji popularno-naukowej o szerokich zastosowaniach dronów i śmiałych perspektywach rozwoju technologii dronowych. 

- Moja firma dostarcza drony gminom, które wykorzystują je na przykład do monitorowania jakości powietrza, czy do tworzenia map lub inwentaryzacji – opowiada Tomasz Siwy, absolwent Politechniki Śląskiej, kiedyś jeden z założycieli studenckiego koła naukowego High Flyers, a dziś właściciel firmy Prodron, zajmującej się technologiami dronowymi. - Możliwości dronów są ogromne - dodaje.

Podczas konferencji dyskutowano także o wykorzystaniu dronów w lotnictwie wojskowym. Specjaliści podkreślali, że tu bardzo ważną kwestią przy użyciu bezzałogowych systemów powietrznych jest czas – drony umożliwiają błyskawiczne wykrycie celu, jego identyfikację i jeżeli zachodzi taka potrzeba – zniszczenie. 

- Większość naszych systemów jest podwójnego zastosowania – mówił Remigiusz Wilk, z Grupy WB, polskiego koncernu specjalizującego się w projektowaniu i produkcji zaawansowanych technologicznie rozwiązań zarówno w sektorze obronnym jak i cywilnym. – Na przykład system Fly Eye wprowadzony do wojska służy obronie granic, z kolei wyposażony w głowicę termowizyjną może stanowić wsparcie podczas gaszenia pożarów. Takie urządzenie potrafi wykryć źródło pożarów nawet pod powierzchnią gruntu. Mieliśmy taką sytuację w jednym z parków narodowych, gdzie do pożaru torfowiska nie mogli dotrzeć ani strażacy, ani samolot załogowy. Takie systemy są także używane do poszukiwań ludzi, co może ratować i chronić życie.  

– W Politechnice Śląskiej kształcimy studentów z technologii dronowych, uważamy je za przyszłościowe, zapraszamy wszystkich zainteresowanych do studiowania – podkreślał dr hab. inż. Marek Marcisz, prof. PŚ, z Wydziału Transportu i Inżynierii Lotniczej. – Drony traktujemy jako przyszłość lotnictwa, mówi się o autonomicznym transporcie, ale nie tylko o pojazdach, kiedyś polecimy samolotami bez pilota. 

Podczas Dnia Dronów można było sprawdzić się na symulatorach latania, a także stan wiedzy na temat bezpieczeństwa operacji BSP. W ramach Tygodnia Latania odbył się konkurs dla uczniów szkół średnich. Oprócz wiedzy z zakresu bezpieczeństwa, uczniowie szkół podstawowych i średnich mogli się popisać umiejętnościami z zakresu programowania i pilotowania. W ramach Tygodnia Latania na Wydziale Transportu i Inżynierii Lotniczej Politechniki Śląskiej odbyły się także eliminacje do finału Junior Droniady. Drużyny musiały wykonać przelot przez tor przeszkód w jak najszybszym czasie oraz zaprogramować transport przedmiotu w trudno dostępne miejsce. 

- Celem konkursu jest popularyzowanie technologii dronowych, inspirowanie dzieci i młodzieży i rozwijanie ich zainteresowań w tym kierunku od najmłodszych lat – powiedziała dr inż. Aldona Rosner z Centrum Kształcenia Ustawicznego – Filii Politechniki Śląskiej w Rybniku. - Zarówno uczniowie jak i nauczyciele byli zachwyceni atmosferą, jaka panowała podczas konkursu. Cieszymy się, że przyjechały do nas drużyny nawet z Przemyśla czy Warszawy. 

W trakcie Tygodnia Latania nie mogło zabraknąć rozmów na temat kształcenia, edukacji i szkolenia lotniczego, dlatego na Wydziale Transportu i Inżynierii Lotniczej w Katowicach, w piątek, 31 maja zorganizowano konferencję „Edukacja lotnicza w Polsce i na świecie”.

Konferencja zgromadziła przedstawicieli uczelni, oferujących kształcenie lotnicze w Polsce i za granicą, służb cywilnych, a także ze świata biznesu.

- Mamy szereg absolwentów, którzy pracują w firmach lotniczych, ale - co najważniejsze - pozostali także na naszej uczelni. To powinno zagwarantować w przyszłości płynność szkolenia na Politechnice Śląskiej - powiedział dr hab. iż. Jarosław Kozuba, prof. PŚ, dyrektor Centrum Kształcenia Kadr Lotnictwa Cywilnego Europy Środkowo-Wschodniej i organizator konferencji. - Naszym zadaniem jest wskazywanie młodym ludziom właściwych wzorów i drogi postępowania, zarówno przy wykonywaniu czynności lotniczych, jak i w życiu codziennym, ponieważ bezpieczeństwo lotnicze, które stawiamy na pierwszym miejscu, zależy od codziennego stylu życia człowieka. W środowisku lotniczym nie ma miejsca dla kombinatorów. Dlatego musimy przeanalizować, czy te osoby mogą być nadal szkolone.

W panelach dyskusyjnych nie zabrakło rozmów o przepisach prawa lotniczego w odniesieniu do szkolenia specjalistów lotniczych. Dyskutowano także o jakości edukacji jako determinanty bezpieczeństwa lotów, m.in. poprzez aspekt psychologiczny. Prelegenci podkreślali znaczenie kształcenia osób odpowiedzialnych.

- Żeby zapewnić bezpieczeństwo na odpowiednim poziomie, musimy zapewnić najpierw jakość edukacji, a możemy to zrobić między innymi poprzez standaryzację przepisów. To ważne, aby instruktorzy i wykładowcy, niezależnie od lokalizacji ośrodka szkolenia, przekazywali wiedzę w ten sposób, by uczeń, który spotka się ze swoim rówieśnikiem z branży z innego końca świata, mógł z nim porozmawiać tym samym językiem i slangiem lotniczym na jak najwyższym poziomie - tłumaczył mgr inż. Tomasz Pietrzak, członek Państwowej Komisji Badań Wypadków Lotniczych.

- Lotnictwo bazuje dziś na jednolitych przepisach. Podstawa współpracy lotniczej jest definiowana bardzo wyraźnie i jako uczelnia kształcąca przede wszystkim dla lotnictwa wojskowego, szerzej dla lotnictwa państwowego, korzystamy ze współpracy z Politechniką Śląską - mówił gen. bryg. p. dr inż. Ryszard Hać z Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. - I choć Politechnika Śląska prowadzi szkolenie lotnicze od niedawna, to z bardzo doświadczoną kadrą i wymiana doświadczeń, także poprzez tego typu konferencje, jest bardzo potrzebna.

W konferencji wzięli udział także przedstawiciele Uniwersytetu Technicznego w Koszycach, z którym Politechnika Śląska współpracuje od czterech lat. Uczelnia ze Słowacji kształci profesjonalistów lotnictwa od 65 lat.

- Współpraca z Politechniką Śląska jest dla nas bardzo ważna – opowiadał doc. Ing. Robert Rozenberg, PhD. Ing.Paed.IGIP, szef katedry lotniczej Uniwersytetu Technicznego w Koszycach. – Cieszę się, że mogłem wziąć udział w tej konferencji. Jesteśmy w Unii Europejskiej, dlatego nasi wykładowcy uczą według tych samych zasad, jakie są na Politechnice Śląskiej. Staramy się jak najlepiej przygotować profesjonalnych pilotów oraz kontrolerów ruchu lotniczego.

W sobotę 1 czerwca na lotnisku w Katowicach Muchowcu odbyły pokazy bezzałogowych statków latających. Widzowie mogli podziwiać modele latające, a wieczorem nocny pokaz dronów.

- Cieszymy się, że to właśnie tu odbywa się tak ważne wydarzenie dla pasjonatów lotnictwa. Jesteśmy dumni, że na tym obiekcie, który jest jednym z najstarszych lotnisk w kraju, z najstarszym w Polsce działającym aeroklubem pokazywane są modele, czyli coś, co dla zainteresowanych lotnictwem mogło być do tej pory nieznane - powiedział Michał Tomanek, prezes Aeroklubu Śląskiego.

Zespoły akrobacyjne, które prezentowały możliwości modeli z wielkim zaangażowaniem przygotowywały się do tego występu. Pokazy przyciągnęły na lotnisko mnóstwo pasjonatów lotnictwa. Bez względu na wiek, z zapartym tchem podziwiali akrobacje wykonywane przez maszyny w powietrzu.

- Pracujemy czasem kilka lat nad jednym takim projektem. Poza tym koszty wykonania takiego modelu są bardzo duże. Sam silnik to koszt rzędu 2, a nawet 3 tysięcy euro – powiedział Tomasz Bartela, członek Sportowego Klubu Modelarskiego w Bobrownikach.

Odwiedzający katowickie lotnisko mogli zapoznać się nie tylko z klubami modelarskimi, ale także stowarzyszeniami z regionu i służbami mundurowymi, które na co dzień wykorzystują możliwości bezzałogowych statków latających w swoich działaniach. To m.in. Polskie Siły Zbrojne, które zachęcały w sobotę do wstąpienia w szeregi wojska i rozwijania kompetencji w tym zakresie. Swoją działalność prezentowali także strażacy.

- Prezentujemy dzisiaj sprzęt, który wspomaga strażaków w działaniach operacyjnych. To jedyny wóz dowodzenia i łączności, który jest wyposażony w tak zaawansowany sprzęt. Wykorzystujemy tu możliwości dronów m.in. ich systemy bieżącego monitorowania. Wszystkie dane zebrane przez drony mogą być przez sprzęt w tym wozie szybko analizowane i dostarczane do uczestników akcji – wyjaśnił Wojciech Górecki z OSP Niegoszowice, który wspólnie z kolegami strażakami założyli firmę i wyprodukowali wóz strażacki do zadań specjalnych.

Oprócz profesjonalistów, wśród wielu osób i stanowisk, które w sobotę można było odwiedzić, żeby poszerzyć wiedzę nt. bezzałogowych statków powietrznych, byli także członkowie Studenckich Kół Naukowych Politechniki Śląskiej oraz przedstawiciele szkół, którzy oferują kształcenie w klasach o profilu lotniczym.

Tydzień Latania zakończył się Piknik lotniczy 2 czerwca, na lotnisku w Gliwicach. 

W ramach imprezy przygotowano pokazy akrobacji szybowcowych, skoków spadochronowych oraz przeloty pokazowe samolotów.

W niedzielnej imprezie udział wziął wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego, władze Politechniki Śląskiej, Miasta Gliwice, studenci oraz mieszkańcy regionu.

- Tydzień Latania, kończymy na gliwickim lotnisku, w miejscu, w którym realizujemy praktyczne kształcenie pilotów i mechaników lotniczych, a niedługo również kontrolerów ruchu lotniczego. Cieszy nas, że jest tutaj tak wielu pasjonatów lotnictwa, którzy mogą podziwiać pokazy lotnicze, zapoznać się z pięknymi tradycjami lotniczymi a także z ofertą kształcenia na naszej uczelni – powiedział prof. Arkadiusz Mężyk, rektor Politechniki Śląskiej.

- Myślę, że podczas Tygodnia Latania udało nam się pokazać, jak wygląda lotnictwo nie tylko na Politechnice Śląskiej, ale także w regionie – dodał prof. Bogusław Łazarz, prorektor ds. ogólnych. 

Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Marek Gzik, podkreślił, że takie wydarzenia jak Tydzień Latania pokazują, jak olbrzymi jest potencjał polskiej nauki. - Tydzień Latania to dobra okazja do zaprezentowania potencjału naukowego Śląska. Wydarzenie było bowiem jednym z 50. Tygodni Nauki, jakie odbywają się w ramach obchodów Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024 – mówi wiceminister. Profesor Gzik podkreślił także wagę współpracy uczelni z biznesem i samorządem. - Współpraca na styku: nauka, samorząd i biznes ma dużą szansę napędzać gospodarkę naszego kraju – dodał.

- Dzisiejsze wydarzenie to kolejny przykład tego, że współpraca pomiędzy Miastem Gliwice a Politechniką Śląską ma ogromny potencjał – podkreśliła prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka. - Wszystkie inwestycje związane z lotnictwem a także wydarzenia, jak to dzisiejsze, gdzie propagujemy lotnictwo, pokazują, jak jest ona wartościowa. Dlatego chcemy ją rozwijać. Miasto powinno szczycić się Politechniką Śląską i korzystać z jej potencjału, zarówno dla rozwoju samej uczelni jak i miasta – dodała prezydent.

Podczas pikniku, oprócz pokazów lotniczych czy akrobacji szybowcowych, uczestnicy mogli podziwiać samolot szkoleniowy Politechniki Śląskiej, zobaczyć pokaz prac na śmigłowcu, a nawet bolida skonstruowanego przez studentów uczelni. O swojej pasji opowiadali z kolei studenci kierunków lotniczych. -  Lotnictwo dla jednych jest pasją życia, dla innych sposobem na życie, a dla jeszcze innych, niespełnionym marzeniem. Tydzień Latania był doskonałą okazją do zaprezentowania stanu naszego lotnictwa w kontekście światowym, europejskim i regionalnym – podsumował dr inż. Robert Wieszała z Katedry Transportu Lotniczego na Politechnice Śląskiej.

Tydzień Latania odbywał się od 27 maja do 2 czerwca 2024 roku.

Tekst: Jolanta Skwaradowska.
Wydarzenia relacjonowali: Anna Świderska, Katarzyna Siwczyk, Martin Huć i Jolanta Skwaradowska.  

Wydarzenie sfinansowane ze środków UE. Wyrażone poglądy i opinie są jedynie opiniami autora lub autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy i opinie Unii Europejskiej lub Europejskiej Agencji Wykonawczej ds. Badań Naukowych (REA). Unia Europejska ani REA nie ponoszą za nie odpowiedzialności.

Wydarzenie jest dofinansowane także ze środków Województwa Śląskiego - Współorganizatora Europejskiego Miasta Nauki Katowice 2024.

fot. Jan Szady 

fot. Maciej Mutwil
fot. Maciej Mutwil
fot. Maciej Mutwil
fot. Maciej Mutwil
fot. Jan Szady
fot. Jan Szady
fot. Jan Szady
fot. Jan Szady